Fachowcy z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Środzie dla Domu Pokoju w Betlejem - relacja uczestników Misji w Betlejem
26 czerwca zebraliśmy się na parkingu CKZiU w Środzie o godz. 3:00 i wyjechaliśmy busem dzięki uprzejmości ks. proboszcza Janusza Śmigla - z nim osobiście za kółkiem - do portu lotniczego Ławica. Stamtąd samolotem poleciliśmy do Tel Awiwu. Tam czekały już na nas samochody, a w jednym z nich s. Szczepana - elżbietanka, przełożona Home of Peace - sierocińca w Betlejem. Na miejscu zostaliśmy rozlokowani do pokoi. Zaraz po obiedzie postanowiliśmy obejrzeć dom i dowiedzieć się, w czym możemy pomóc. Szybko okazało się, że wykorzystując umiejętności "Fachowców z Hipolita", możemy rozbudować ogród o polową zakrystię oraz wykonać sedilia przy polowym ołtarzu, gdzie siostry z dziećmi oraz odwiedzający ich goście i dobrodzieje odprawiają mszę św. Młodych ludzi zaskoczyła technologia budowania w Palestynie. Jest ona odmienna od tego, czego się nauczyli w szkole. Jednak dzięki poradom lokalnego pomocnika sióstr, dobrego człowieka - Omara, nauczyliśmy się tego stylu budownictwa. Zdobyliśmy nowe doświadczenia i umiejętności. Tutaj pracom przewodniczył Damian Wichłacz i Kamil Kusza. Także dzięki środkom, które pozyskaliśmy na Rodzinnym Festynie Strzeleckim, zorganizowanym na początku czerwca w Środzie, ufundowaliśmy okno do budowanego pomieszczenia i oświetlenie prezbiterium.
Kolejnym zadaniem, które zostało nam powierzone, było przekształcenie niefunkcjonalnych sanitariatów w pomieszczenie dla szwaczek. Siostra otrzymała od darczyńców dwie profesjonalne maszyny do szycia i haftowania, a więc należało przystosować pomieszczenia. Tym zajęliśmy się równocześnie, podzieleni na dwie ekipy. Tutaj trzeba było zdemontować i zabezpieczyć instalację wodno - kanalizacyjną, czym zajął się Szymon Hypki. Kolejną rzeczą, którą należało zrobić było przeniesienie i stworzenie instalacji elektrycznej, a temu zadaniu podołał Błażej Roszyk. Po przekształceniu pomieszczenia należało doprowadzić je do wyglądu i funkcjonalności. Tym zadaniem zajął się Piotr Pietrzak.
Pobyt w Domu Pokoju to nie tylko praca. Popołudniami oraz w dni wolne zwiedzaliśmy okolice bliższe i dalsze. Zwiedziliśmy Betlejem, byliśmy nad Morzem Martwym (w którym kąpaliśmy się), byliśmy na Górze Kuszenia, w Jerychu pod sykomorą, widzieliśmy osady Beduinów, gdzie także i siostry spieszą z pomocą dzieciom i ich rodzinom. Byliśmy w Cezarei Nadmorskiej oglądając akwedukty stworzone przez Cesarstwo Rzymskie, a także w Nazarecie i Kafarnaum. Płynęliśmy po Jeziorze Galilejskim. Byliśmy na Górze Błogosławieństw oraz w Tabce, gdzie św. Piotr otrzymał od Jezusa klucze do Kościoła. Dalej zwiedziliśmy całą Jerozolimę, przeszliśmy drogą i byliśmy w miejscach, gdzie przebywał Jezus. Dane nam było także dwa razy kąpać się w Morzu Śródziemnym w Tel Awiwie i Jafie.
Po wykonaniu swoich zadań wróciliśmy do Polski 14 lipca. Nasz wyjazd nie mógłby się odbyć bez ludzi, którzy nam pomogli. Przede wszystkim dziękujemy lokalnym władzom, które wzięły na siebie lwią część wydatków. Dziękujemy burmistrzowi Wojciechowi Ziętkowskiemu, włodarzowi Gminy Środa Wlkp. oraz staroście średzkiemu Marcinowi Bednarzowi. Dziękujemy Strzeleckiemu Bractwu Kurkowemu w Środzie, Średzkiej Spółdzielni Mleczarskiej „JANA", pracodawcom młodzieży, która była w Betlejem. Dziękujemy dyrekcji CKZiU za zaufanie i cierpliwość oraz nauczycielom, którzy włączyli się w przygotowanie wyjazdu i wspierali nas podczas pobytu w sierocińcu Dom Pokoju w Betlejem.
P. Chlebicki