WÅ‚aÅ›cicielka mieszkania domówiÅ‚a wpuszczenia sÅ‚użb. Drzwi musiaÅ‚ otworzyć Å›lusarz...

Nigdy czegoś takiego nie widziałam
Jak relacjonuje nam osoba, która byÅ‚a obecna podczas akcji, wychudzone, wystraszone zwierzÄ™ta znajdowaÅ‚y siÄ™ w fatalnym stanie, niektóre leżaÅ‚y we wÅ‚asnych ekskrementach. W stertach różnych przedmiotów, Å›mieci, które wÅ‚aÅ›cicielka magazynowaÅ‚a zapewne od dÅ‚uższego czasu, znaleziono szkielet psa... Przedstawiciele sÅ‚użb mówiÄ… o przeraźliwym smrodzie i trudnych do opisania warunkach. - Nigdy czegoÅ› takiego nie widziaÅ‚am - powiedziaÅ‚a nam jedna z nich. W Å›rodku interweniujÄ…cy zobaczyli gratowisko, stery Å›mieci, brud...
Do mieszkania w bloku przy ul. Czerwonego Krzyża służby weszły na podstawie nakazu prokuratorskiego. Prokuratura Rejonowa w Środzie wydała nakaz zatrzymania mienia i przeszukania mieszkania. W tym momencie chodziło przede wszystkim o czasowe przejęcie wychudzonych, żyjących w opłakanych warunkach psach i kotach.
W sumie inspektorzy Towarzystwa Opieki nad ZwierzÄ™tami i pracownicy schroniska dla zwierzÄ…t zabezpieczyli 14 psów i 9 kotów. Wszystkimi zajÄ…Å‚ siÄ™ lekarz weterynarz.

Dwa kontenery śmieci
Akcja sÅ‚użb zaczęła siÄ™ o godz. 6:00 i zakoÅ„czyÅ‚a okoÅ‚o 11:00. Brali w niej udziaÅ‚ także policjanci, funkcjonariusze straży pożarnej i straży miejskiej, inspektorzy Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej, pracownicy OÅ›rodka Pomocy SpoÅ‚ecznej, spóÅ‚ki LUKS i ZakÅ‚adu Gospodarki Komunalnej.
Już wcześniej mieszkanka odmawiała otwarcia drzwi i prawie nigdy nie wpuszczała nikogo do środka. Tak było i teraz. Nakaz prokuratorski nie poskutkował. Interweniujący byli przygotowani na każdą okoliczność. Mieszkanie i blok zabezpieczali strażacy, gdyby doszło do sytuacji kryzysowej związanej z reakcją kobiety. W gotowości były także służby medyczne.
Mieszkanie znajduje się na czwartym piętrze. W całej akcji chodziło więc także o to, aby mieszkance bloku nic się nie stało. Bez wątpienia wymaga ona pomocy.
Służby starały się uprzątnąć, choć w części, mieszkanie. W sumie wywieziono prawie dwa kontenery śmieci. To tylko część tego, co zapewne należałby wywieźć z mieszkania.
Prokurator zdecydowaÅ‚ siÄ™ wydać nakaz umożliwiajÄ…cy wejÅ›cie do mieszkania po interwencjach wspólnoty mieszkaniowej i Towarzystwa Opieki nad ZwierzÄ™tami. Teraz prokuratura zapewne postawi mieszkance zarzut z art. 35 ustawy o ochronie zwierzÄ…t, który mówi m.in. o odpowiedzialnoÅ›ci karnej za zabijanie albo znÄ™canie siÄ™ nad zwierzÄ™ciem.
- BÄ™dziemy chcieli wystÄ™pować w tej sprawie jako strona, która reprezentuje poszkodowane zwierzÄ™ta. Takie możliwoÅ›ci daje nam prawo - mówi Paula Koczorowska, prezes Å›redzkiego oddziaÅ‚u TOZ.
Na zlecenie wspólnoty mieszkaniowej zaraz po akcji wyspecjalizowane sÅ‚użby zdezynfekowaÅ‚y klatkÄ™ schodowÄ…. Ale dezynfekcji i deratyzacji wymagać może także samo mieszkanie kobiety.

Interwencje od 10 - 14 lat
Z naszych informacji wynika, że mieszkaÅ„cy bloku przy ul. Czerwonego Krzyża interweniowali w sprawie mieszkanki już od wielu lat. Pierwsze sygnaÅ‚y dotyczÄ…ce uciążliwego mieszkaÅ„ca pojawiÅ‚y siÄ™ 10 -14 lat temu. MieszkaÅ„cy skarżyli siÄ™ na smród, zwÅ‚aszcza w okresie letnim. Uciążliwe zapachy byÅ‚o czuć w przewodach wentylacyjnych, a także od drugiego piÄ™tra na klatce schodowej. MieszkaÅ„cy wiedzieli, że kobieta przyprowadza kolejne zwierzÄ™ta, bali siÄ™ zagrożenia robactwem, a w konsekwencji chorobami.
Kobieta jest wÅ‚aÅ›cicielkÄ… mieszkania, a to powoduje, że wspólnota ma zwiÄ…zane rÄ™ce. - Wielokrotne interwencje w praktycznie wszystkich inspekcjach i sÅ‚użbach przez lata nie dawaÅ‚y żadnego skutku - mówi Magdalena Ritter, która prezesem wspólnoty jest od lipca ubiegÅ‚ego roku.
Wspólnota interweniowaÅ‚a także dlatego, że mieszkanka nie miaÅ‚a ważnych przeglÄ…dów kominowych i wentylacyjnych. Dlatego też, po interwencji zarzÄ…du wspólnoty, pozwoliÅ‚a wejść do Å›rodka osobie uprawnionej do wykonania przeglÄ…dów. To, co zobaczyÅ‚ w Å›rodku zaszokowaÅ‚o go, a zarzÄ…d wspólnoty mieszkaniowej jeszcze bardziej zdeterminowaÅ‚o do dziaÅ‚aÅ„, by nie narażać na niebezpieczeÅ„stwo innych mieszkaÅ„ców.
Ostatecznie pomogła dopiero decyzja prokuratora.
- ChcielibyÅ›my pomóc mieszkance bloku. Ale najpierw musiaÅ‚aby siÄ™ ona na to zgodzić - mówi prezes Magdalena Ritter. JeÅ›li nie dojdzie do przeÅ‚omu, mieszkaÅ„cy obawiajÄ… siÄ™, że kobieta nadal bÄ™dzie gromadzić w mieszkaniu różne przedmioty i stanowić zagrożenie dla innych.
Z mieszkanką bloku nie udało nam się porozmawiać.
(kóz)