W lutym burmistrz Wojciech Ziętkowski przekazał inwestycję do prowadzenia Zakładowi Gospodarki Komunalnej w Środzie. W zarządzeniu wewnętrznym z 8 lutego zapisano, że boisko ma powstać do 30 czerwca. W budżecie miejskim zapisano na ten cel 140 tys. zł.
Urząd Miejski przekazał do ZGK dokumentację techniczną. Zakład powinien powołać kierownika robót oraz opracować terminowy harmonogram prac.
Mimo że zarządzenie burmistrza nie zostało zmienione, na os. Piastowskim do tej pory nic się nie wydarzyło. A przecież termin zakończenia prac upływa... za tydzień.
Dyrektor ZGK Jarosław Płociński prosi o cierpliwość. - Prowadzimy prace w wielu miejscach, a w dodatku pogoda nas nie rozpieszcza - mówi. - Od tygodnia leje deszcz i nie możemy dokończyć tego, co już robimy.
Rzeczywiście ZGK prowadzi prace w różnych miejscach. Buduje m.in. korty tenisowe w ramach budżetu obywatelskiego koło kąpieliska miejskiego, czy ścieżkę rowerową w kierunku Jarosławca, prowadzi szereg inwestycji drogowych od kiedy przejął administrowanie drogami powiatowymi.
Jarosław Frach, radny miejski, zastanawia się jednak, czy natłok zleceń, jakie otrzymuje ZGK nie jest zbyt duży w kontekście możliwości wykonawczych, jakimi ZGK dysponuje. Chce o to pytać na najbliższej sesji burmistrza Wojciecha Ziętkowskiego.
- Problem jest także innego rodzaju. Kiedy gmina w przetargu wybiera firmę i podpisuje z nią umowę, termin jest jasno określony. Jeśli firma go przekracza, musi się liczyć z karami zapisanymi w umowie. Czy teraz, kiedy ZGK nie wywiąże się ze zlecenia, także poniesie konsekwencje? Bo jeśli nie, to każde zadanie może robić kiedy chce, żadne terminy zakładu nie obowiązują - mówi radny Frach.
Zdaniem radnego, mieszkańcy pytają o boisko, bo właśnie o tej porze roku jest ono najbardziej potrzebne. Zaraz zaczynają się wakacje i można było się liczyć z tym, że na dwa miesiące obiekt zapełni się młodymi ludźmi. - Ale boiska nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie - mówi radny.
(kóz)