Tylko w tym roku pisaliśmy w „Średzkiej" o kilku takich „odkryciach". Na terenie powiatu pojawiały się baniaki z substancjami niebezpiecznymi. O odpadach ubrań głośno było już przed dwoma laty, kiedy pisaliśmy o ogromnych hałdach zalegających w Chociczy, w gminie Środa. Nieoficjalnie mówi się, że takich miejsc na terenie powiatu jest znacznie więcej, tylko na razie nie zainteresowały się nimi organy ścigania, czy też służby zajmujące się ochroną środowiska. Utylizacja tak ogromnej ilości odpadów kosztuje setki tysięcy złotych... W małych miejscowościach, na terenie oddalonych od głównych ciągów komunikacyjnych gospodarstw, ukrywane się transporty szkodliwych substancji.
Działanie grup przestępczych zajmujących się tym procederem jest podobne. Wynajmują miejsce na składowanie odpadów, płacą za pierwszy miesiąc, przywożą „towar" i znikają, zostawiając kłopotliwy bagaż właścicielom. Ale to właściciele gospodarstw muszą wiedzieć, na co się narażają. Bo ostatecznie to oni poniosą tego konsekwencje.
Tymczasem w Środzie opinię publiczną rozgrzewają spory dotyczące budowy stadionu piłkarskiego oraz kontroli komisji rewizyjnej w Powiatowym Urzędzie Pracy. Już w przyszłym tygodniu radni powiatowi mogę zdecydować o dofinansowaniu budowy stadionu kwotą 2 mln zł. Trzeba sprawiedliwie powiedzieć, że będą zwolennicy takiego rozwiązania i gorący przeciwnicy. Zwolennicy powiedzą, że trzeba jak najszybciej dokończyć stadion, bo jest on jak najbardziej potrzebny, a przedłużanie inwestycji tylko ją znacząco przedraża. Przeciwnicy powiedzą z kolei, że powiat ma tyle rzeczy do zrobienia, za które bezpośrednio odpowiada, że skandalem jest przekazywanie środków na stadion, który jest własnością powiatu. Prawdziwym problem powiatu są drogi, szpital, który ma długi.
Dziś po raz kolejny wracamy do tego tematu i publikujemy wypowiedzi burmistrza Piotra Mielocha i prezesa Polonii Rafała Ratajczaka. Gorąco jest także w Powiatowym Urzędzie Pracy w Środzie, gdzie odbywa się kontrola prowadzona przez komisję rewizyjną. Jestem przekonany, że protokół pokontrolny będzie bardzo ostry w swoich wnioskach, a reakcja dyrektor PUP będzie do tego adekwatnie gorąca. Na wyniki przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Zbigniew Król
zbigniew.krol@gazetasredzka.pl