- Dwudzik, bo taką nosi nazwę piwo (pierwsze piwo to Piknik z Dzikiem), to bursztynowe piwo górnej fermentacji w stylu wywodzącym się ponownie z Belgii, o łagodnym profilu i przyprawowo - owocowym finiszu, warzonym z dodatkiem syropu kandyzowanego - powszechnie stosowanego przy warzeniu mocnych piw górnej fermentacji w Belgii. Jest to nasz eksperyment, który być może będziemy chcieli powtórzyć ze względu na chęć dopracowania receptury - mówi Jan Staszewski z Browaru Gzub.
Piwa z Browaru Gzub cieszą się uznaniem nie tylko znawców, blogerów piszących o piwie, ale przede smakoszy. Piwo doskonale się sprzedaje, choć, jak to w przypadku wszystkich piw rzemieślniczych produkowanych w mniejszej ilości, jest droższe od piw wielkich browarów. Dwudzika już w najbliższą niedzielę będzie można spróbować w MaxMarinie nad średzkim jeziorem.
W Warszawie Dwudzik także cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Nasi browarnicy z Annopola już przygotowują się do kolejnej imprezy. W nadchodzący weekend będą prezentować się w niemieckim Bochum.
(kóz)