To niestety coraz częstszy problem polskich szkół. Zawód nauczyciela nigdy nie zyskał w naszym kraju odpowiedniego statusu, zarówno w kontekście prestiżu, jak i wynagrodzenia. Jedno jest zresztą powiązane z drugim. To zaś powoduje, że na studia nauczycielskie wcale nie szli najlepsi absolwenci szkół średnich, bo wybierali profesje zdecydowanie lepiej płatne. Teraz okazuje się, że do szkoły coraz mniej osób chce w ogóle trafić.
Oczywiście w średzkich szkołach nie brakuje doskonałych nauczycieli, ludzi z ogromną pasją, wiedzą, umiejętnościami edukacyjnymi i wychowawczymi. Pojawiające się jednak braki w kadrze są jasnym sygnałem, że szkoły czeka coraz większy kryzys i bez wątpienia ma on szeroki kontekst. Także ten związany z niestabilnością systemu, który rządzący krajem przewracają do góry nogami w zależności od swojego pomysłu na wychowanie społeczeństwa. Niestabilność i zmiany programowe na pewno nie zachęcają do podejmowania pracy w szkołach.
Szkoda, że absolutnie nie korzystamy jako kraj z doświadczeń szkół z innych państw, chociażby skandynawskich, gdzie praca nauczyciela pozwala na zdecydowanie większą kreatywność, a co za tym idzie większą przyjemność działania. W Polsce można odnieść wrażenie, że szkoła znów coraz bardziej wtapia się w system państwa wymagający przekazu określonych treści, które są związane z polityką państwa.
Jeszcze większe kłopoty czekają polską służbę zdrowia, przede wszystkim szpitale. Już dziś średni wiek polskich chirurgów to 59 - 60 lat. To osoby tuż przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Źle wygląda sytuacja z pielęgniarkami i innymi fachowcami. Zwłaszcza tymi, którzy w systemie zdrowia są po prostu słabo opłacani.
Nie jest tajemnicą, że od dobrych kilku lat studenci szkół medycznych kształcą się także pod kątem ewentualnego wyjazdu z kraju do lepiej płatnej pracy. Wielu z nich z tych możliwości korzysta i buduje swoje zawodowe kariery, a także życie rodzinne za granicą. Tymczasem w naszym kraju od transformacji rozpoczętej w 1989 roku aż do dzisiaj nie udało się wypracować modelu, który byłby odpowiedzią na wyzwania służby zdrowia. I światełka w tunelu nadal nie widać.
Zbigniew Król
zbigniew.krol@gazetasredzka.pl
Fachowców oświatowych już teraz brakuje
W szkołach, także tych znajdujących się na terenie powiatu średzkiego, dyrektorzy muszą być już nie tylko sprawnymi zarządcami, ale także poszukiwaczami pracowników. Zdarza się, że na kilka dni przed rozpoczęciem roku szkolnego, grono pedagogiczne nie jest jeszcze skompletowane i trwa poszukiwanie nauczycieli