W autobusach nie było wczoraj tłoku. Ale też nie świeciły pustkami. My skorzystaliśmy z kursu linii nr 5. O godz. 12:15 nasz reporter zjawił się na przystanku Kościuszki - Park. Na autobus czekało sześciu pasażerów. Autobus przyjechał punktualnie.
Czy komunikacja w Środzie jest potrzebna? - Myślę, że tak. Łatwiej się poruszać, nie trzeba czekać na kogoś, kto zawiezie na plażę, czy na cmentarz - mówi pani w średnim wieku. Na jednym z foteli siedzi pan z wnukami. - Jedziemy nad jezioro. Jesteśmy bardzo zadowoleni - podkreśla. W autobusie jedzie 13 osób.
Ludzie, z którymi rozmawialiśmy w autobusie w większości wsiadali do pojazdów z ciekawości. Ale też deklarowali, że będą jeździć dalej, zwłaszcza w okresie letnim, na przykład nad jezioro, czy na cmentarz. Są też przekonani, że od września z komunikacji będzie korzystało więcej młodzieży i osób jeżdżących do pracy, także na dworzec PKP.
- Od momentu ogłoszenia w prasie informacji o komunikacji miejskiej otrzymujemy wiele sygnałów, że trzeba coś zmienić. Na razie wszystkie je zbieramy i prosimy o następne. Kiedy będziemy wprowadzać zmiany, chcemy zrobić to za jednym razem - mówi Marcin Bednarz, naczelnik Wydziału Rozwoju i Promocji Urzędu Miejskiego.
Pasażerowie korzystają z komunikacji miejskiej za darmo. Będzie tak przynajmniej przez dwa miesiące. Pasażerowi są proszeni, aby wchodzić do autobusu pierwszym wejściem przy kierowcy (pasażerowie są liczeni).
Pasażerowie są proszeni również, aby korzystać z dzwonków, by sygnalizować kierowcy, że zamierzają wysiąść.
Przypomnijmy, że w Środzie kursuje sześć linii. Rozkład jazdy opublikowaliśmy w "Gazecie Średzkiej" przed tygodniem. Lada moment ma się on pojawić na stronie Urzędu Miejskiego.
Przewozy na terenie Środy prowadzi firma Kombus z Kórnika. Na razie kierowcy także poznają trasy, choć większość z nich to mieszkańcy średzkiej gminy lub sąsiednich. Kombus za to przestał jeździć na trasach wiejskich. Tam to zadanie przejęła gmina Środa i jeżdżą w tym miejscu gminne autobusy. Rozkład jazdy "wiejskich" linii publikujemy dziś w "Średzkiej". Docierają do nas sygnały, że problemem jest m.in. likwidacja kursu ze Środy do Jarosławca i dalej o godz. 16:00. Mieszkańcy tej miejscowości stracili w ten sposób możliwość powrotu z pracy w Środzie do domu.
- Będziemy teraz dokładnie monitorować przewozy i na pewno będziemy reagować na zgłaszane potrzeby mieszkańców - mówi Marcin Bednarz. Liczy on także, że gmina będzie dysponować kolejnym pojazdem, który powinien rozwiązać problemy komunikacyjne na wsi.
Czekamy na Państwa opinie o komunikacji. Piszcie na naszą pocztę: redakcja@gazetasredzka.pl, ale także na naszym profilu na Facebooku.
(kóz)