Wojciech Malicha i Sebastian Henning odbyli swoją podróż po Ameryce Środkowej i Ameryce Południowej na przełomie 2014 i 2015 roku. Pierwszy z nich ukończył Liceum Ogólnokształcące w Środzie. Po maturze poszedł na Politechnikę Poznańską. Ale po półtora roku zrezygnował i pojechał w podróż po Europie, a potem popłynął do Ameryki Południowej. Kiedy wrócił do Polski, zadzwonił do swojego przyjaciela Sebastiana Henninga, który pochodzi z Bydgoszczy. Spotkali się, długo rozmawiali i umówili się na wspólną podróż do Ameryki Środkowej i Południowej.
"Podróż do Ameryki Środkowej i Południowej to 150 dni wspaniałych przygód, ponad 17 tysięcy przejechanych kilometrów różnymi środkami transportu, 12 zdobytych państw, a przede wszystkim niezliczona liczba wyjątkowych wspomnień i poznanych wspaniałych ludzi" - opowiadają w swojej już wydanej książce "Aventura".
W niedzielę opowiadali o niezwykłej podróży. Mówili o przygodach, o trudnościach, z jakimi się spotykali, o chwilach grozy, jakich nie brakowało, a także o pięknych miejscach, wspaniałych plażach i ludziach, których poznawali. Była to opowieść pełna humoru, bo obaj podróżnicy potrafią mówić z humorem, dystansem do siebie i przede wszystkim z pasją.
Spotkanie w Chociczy było dla Wojciecha Malichy okazją, aby opowiedzieć o swoich przygodach znajomym, przyjaciołom i rodzinie. W sali byli jego rodzice.
Już po tej opowieści każdy mógł kupić książkę, która dopiero trafi do sprzedaży. Jak mówił Sebastian Henning, cały dochód ze sprzedaży książki przeznaczą na swoją kolejną podróż, tym razem do Azji.
(k)