Rzesze średzian (i nie tylko średzian) wyruszyło w Wielki Piątek na Drogę Krzyżową ulicami miasta. Piątkowe pielgrzymowanie rozpoczęło się w o godzinie 4 rano pod średzką kolegiatą. Jako pierwsi krzyż nieśli księża ze wszystkich średzkich parafii. Następnie krzyż przejęli rodzice ministrantów i kolejni przedstawiciele służb i środowisk ze średzkich parafii. Średzianie podążali za krzyżem m.in. ulicami Wałową, Wiosny Ludów, 20 Października i Sportową. Droga zakończyła się przy kościele św. Józefa błogosławieństwem średzian i podziękowaniami ks. kanonika Janusza Śmigla, skierowanymi do wszystkich zaangażowanych w przygotowanie Drogi Krzyżowej.
Rozważania tegorocznej porannej Drogi Krzyżowej przygotował ks. Karol Świergosz, wikariusz z parafii Najświętszego Serca Jezusa, wspomagany przez młodzież tej parafii. Chwile zadumy uświetnił też śpiew zespołów ze średzkich parafii.
Po zakończeniu Drogi parafianie mogli jeszcze kontynuować modlitwę w kościołach podczas ciemnej jutrzni.
Na zakończenie Drogi Krzyżowej ks. kanonik Janusz Śmigiel, proboszcz parafii kolegiackiej, powiedział, że po raz ostatni jako proboszcz parafii św. Józefa uczestniczył w średzkiej Drodze Krzyżowej ks. Jacek Stępczak, który od lipca obejmie jedną z poznańskich parafii. - Ale, jako że z Poznania do Środy bardzo blisko, mamy nadzieję, że za rok ksiądz Jacek przyjedzie do nas na poranną Drogę Krzyżową wraz ze swoimi nowymi parafianami - dodał kolegiacki proboszcz.
(so)