Jak podkreślają organizatorzy spotkania - główny wniosek z całego dnia - zmiana jest potrzebna. Na stoisku nad jeziorem, o wystroju charakterystycznym dla Polska 2050 - z żółtymi krzesłami i kocami, odbyło się wiele rozmów - zarówno ze zwolennikami Ruchu, jak i z osobami sceptycznie nastawionymi do idei przedstawianych przez lidera Szymona Hołownię. - Wszystkie rozmowy odbyły się w spokojnej, przyjaznej i kulturalnej atmosferze - podkreśla Aneta Kłopot-Wartecka. Mieszkańcy Środy mieli także możliwość oddania ankiety do urny z pomysłami, w jaki sposób działać lokalnie oraz jak powinno funkcjonować państwo. - Wysłuchaliśmy wszelkich propozycji, które prowadzić nas będą do najlepszych rozwiązań w funkcjonowaniu regionu, ale także szerzej - w funkcjonowaniu całego kraju - mówi dr Ewa Schaedler, członek zarządu Polska 2050 w Wielkopolsce.
Na spotkanie z mieszkańcami Środy przyjechała również posłanka Paulina Hennig-Kloska, która - mimo wielu obowiązków - zdołała odwiedzić również Środę. Rozmowy z mieszkańcami odbywały się w towarzystwie burmistrza Piotra Mielocha oraz starosty Ernesta Iwańczuka.
Przypomnijmy, że ruch opiera się na trzech filarach - stowarzyszeniu, think-tanku oraz pionie politycznym, co wielu osobom daje możliwość wyboru dla siebie najlepszej ścieżki działania. Jak mówią członkowie ruchu, najważniejsze dla Polski 2050 są zagadnienia związane z ekologią, klimatem, praworządnością, infrastrukturą i transportem, edukacją, gospodarką oraz funkcjonowaniem samorządów.
Podczas sobotniego spotkania można się było też dowiedzieć, jak przyłączyć się do ruchu i w czym można wesprzeć wolontariuszy.
(so)