Chwycili za broń i zwyciężyli
Ale moją wizytę dzisiaj tutaj, w Waszym powiecie, rozpocząłem od Winnej Góry i od znajdującego się tam w kaplicy grobu gen. Jana Henryka Dąbrowskiego. I ze wzruszeniem złożyłem prezydencki wieniec, przypominając sobie właśnie słowa naszego hymnu narodowego, który przed chwilą też tutaj, na rynku, odśpiewaliśmy.
Pan burmistrz mówił o powstaniu wielkopolskim 1918 roku. Ale przecież wcześniej było niejedno powstanie wielkopolskie, z których pierwsze ‒ to z 1806 roku ‒ zakończyło się pierwszym wielkim sukcesem. To drugie ‒ w 1918 roku ‒ zakończyło się wreszcie wolną i niepodległą Polską, z Wielkopolską w składzie wyzwoloną przez Was. I chylę czoła, bo trzeba sobie uświadomić, że Środa Wielkopolska ‒ zwana wtedy po prostu Środą ‒ miała w tamtym momencie kilka tysięcy mieszkańców. Z tych kilku tysięcy ochotnicy sformowali cztery kompanie, czyli batalion i jedną kompanię.
Jaki to był wysiłek - z jednej strony - dla miasta, ale z drugiej - jaki tutaj był duch, że tylu ludzi zgłosiło się ochotniczo, by walczyć o wyzwolenie, o wolną Polskę, o to, by Polska była tutaj po latach pruskiego zaboru. Po latach pracy organicznej - tym wszystkim, co tak charakterystyczne dla Wielkopolski, dla Waszego charakteru, dla Was. Spokojnej pracy u podstaw. Po latach organizowania życia obywatelskiego - tego polskiego, co przecież tutaj, także w Środzie, było tak żywe. W odpowiednim momencie chwycili za broń ‒ i zwyciężyli. Dzięki temu wysiłkowi, dzięki tej krwi Polska wróciła na mapę Europy, wróciła na mapę świata.
A przecież walczyli nie tylko tutaj, pod Środą Wielkopolską - walczyli też pod Zbąszyniem, a nawet pod Kcynią. Daleko stąd ‒ po to, by wyzwolić Wielkopolskę, by Polska mogła być odrodzona i mogła być cała ze swoimi najważniejszymi ziemiami, ze swoim sercem. Bo przecież sercem Rzeczypospolitej, państwa polskiego jest Wielkopolska z jej Poznaniem, Gnieznem, z jej Środą Wielkopolską - miastem sejmików. Jak mówił pan burmistrz, przez 300 lat właśnie tutaj decydowały się najważniejsze sprawy nie tylko Wielkopolski ‒ tu się decydowały najważniejsze sprawy Rzeczypospolitej. Bo tylko dwa takie sejmiki były istotne: średzki i krakowski. Więc tutaj zjeżdżali się ludzie praktycznie z całej Polski, by radzić na temat tego, jaką politykę powinna prowadzić Rzeczpospolita.

Ważne miasto
Środa była i jest ważnym miastem Rzeczypospolitej. Była i jest miastem, które zawsze było zasobne. Dlaczego? Dlatego że mieszkali tutaj zdolni, pracowici ludzie. Również dlatego, że ma znakomite położenie - od zawsze na ważnym szlaku handlowym. To tutaj byli kupcy, rzemieślnicy. To dlatego m.in. były tutaj sejmiki. Dlatego że właśnie tu przecinało się wiele dróg.
I popatrzcie dzisiaj na swoje miasto - praktycznie wszystkie budynki są odnowione. Miasto pięknie wygląda - czysto, schludnie. To jest właśnie Wielkopolska, to jest serce Wielkopolski. Muszę Wam powiedzieć, że Środa naprawdę pięknie wygląda. Gdy się przejeżdża przez miasto widać, że jest ono zadbane. Widać, że tutaj jest wszystko traktowane po gospodarsku.
No i to, co jest znane, o czym powiedział też pan burmistrz - znakomite wyniki, jeżeli chodzi o demografię. Chapeau bas - naprawdę, proszę Państwa, oklaski! Bo to przede wszystkim także i odwaga, zwłaszcza młodych - mieć dzieci. Ale to oznacza, że jest praca, że można normalnie żyć, że jest perspektywa na przedszkole, właśnie na wsparcie w opiece nad dziećmi. To świadczy także o tym, że jest realizowana dobra polityka.

Polityka prorodzinna
I jedną rzecz chcę powiedzieć z satysfakcją: cieszę się ogromnie, że ‒ oprócz tego, iż władze lokalne prowadzą politykę prorodzinną ‒ polskie państwo wreszcie zaczęło prowadzić solidną politykę prorodzinną. Taką, która jest wymiernie odczuwalna przez rodziców wychowujących dzieci. Zwłaszcza przez rodziny wielodzietne, gdzie - przecież dobrze wiemy - zawsze jest trudniej. Większość tych rodzin ma skromniejsze warunki właśnie przez to, że są to rodziny duże.
Wy tutaj prowadzicie politykę dla dużych rodzin, ale jednak program 500+ też jest potężnym wsparciem i też pozwala spokojnie myśleć o przyszłości, pozwala spokojnie się rozwijać. Mam nadzieję, że taka polityka będzie nadal realizowana, że także ja będę mógł się do niej przyłączać, chociażby poprzez program Mieszkanie+. Wierzę, że dużej części młodych ludzi w Polsce da on szansę na mieszkanie, w którym będą mogli swobodnie żyć i właśnie się rozwijać rodzinnie. Że będą pod tym względem zabezpieczeni. Doskonale Państwo wiedzą, że to także niezwykle ważne.

Pamiętajcie o bohaterach
Proszę Państwa, mam ogromną prośbę w związku ze stuleciem odzyskania niepodległości. To rzeczywiście bardzo ważny dla nas rok. Taki rok, w którym wspominamy to stulecie - jego dobre i tragiczne, trudne momenty. Ale przede wszystkim chciałbym, żebyśmy pamiętali o bohaterach - także o tych, którzy bardzo często nie są znani na całą Polskę, nie są jak gen. Dąbrowski, tylko są Waszymi lokalnymi bohaterami.
Ale bez ich bohaterstwa, bez bohaterstwa powstańców wielkopolskich ze Środy, bez bohaterstwa tych, którzy zgłosili się do Legionów marsz. Piłsudskiego i gen. Hallera, bez tych, którzy walczyli w obronie Polski w 1920 roku i w innych miejscach, gdy formowały się granice Rzeczypospolitej - bez tych pojedynczych bohaterskich postaw nie byłoby tego wielkiego zwycięstwa. Bo złożyła się na nie suma bohaterstwa wielu ludzi.
Chciałbym, żebyście o Waszych lokalnych bohaterach pamiętali w szkole. Proszę o to dyrektorów, kadrę pedagogiczną i nauczycieli. Chciałbym, żeby Państwo rozmawiali na ten temat z uczniami, żebyście poszli na groby Waszych bohaterów, może wmurowali tablice, a może posadzili dęby ku ich czci. Żebyście zrobili coś, co zostanie zapamiętane. By przyszły tam następne pokolenia ludzi młodych z rodzicami i rodzice będą mogli pokazać: „Patrz, tutaj 10, 20, 30 lat temu zasadziliśmy dąb na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości".
Chciałbym, żebyście to upamiętniali, bo służy to budowaniu postaw. Tak jak dziękuję, że dbacie o Wasz cmentarz, na którym spoczywają powstańcy wielkopolscy i ci, którzy zostali zamordowani przez Niemców w czasie II wojny światowej. Dbacie o niego, jest bardzo ładny, pamiętacie o swoich bohaterach. Ale bardzo proszę, by ten rok był rokiem szczególnej dbałości, szczególnej celebracji ‒ by został zapamiętany. Żebyście w ten sposób tworzyli tutaj postawy, takie jakie najbardziej są potrzebne Rzeczypospolitej.
Dziękuję, że się na co dzień swoją pracą tak pięknie do budowy Polski przyczyniacie. Wierzę w to, proszę Państwa, że będzie się rozwijała, że będziemy żyli w Polsce na coraz wyższym poziomie. To jest mój wielki cel: żeby polska rodzina miała lepsze warunki życia, by wynagrodzenia były wyższe, żeby były świadczenia dla rodzin, żeby - tak jak powiedziałem - była prowadzona skuteczna i mądra polityka prorodzinna. Bo to dla mnie oznacza nowoczesne państwo, czyli takie państwo, które dba o swoich obywateli, bo wtedy oni także o nie dbają.
Dziękuję bardzo.
Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na Starym Rynku w Środzie 5 marca 2018 roku. Śródtytuły od redakcji