Podczas niedawnych mistrzostw Polski, gdzie zdominował rywali, trzykrotnie uzyskiwał rezultaty ponad 63 metry. To zwiastowało możliwości poprawienia rekordu Polski, który wynosił 64,49 m. Do tego poziomu wyśrubował go sam Konrad Bukowiecki. W Słubicach, podczas mistrzostw Polski, jeszcze się to nie udało. Nie to zresztą było tam najważniejsze. Sezon już właściwie zakończony, pogoda nie sprzyjała także, jednak szansa jeszcze się pojawiła. Były to V Mistrzostwa Euroregionu Pro Europa Viadrina Dzieci i Młodzieży w Słubicach. Wojtek postanowił spróbować tam jeszcze raz. Nie miał nic do stracenia, przy sprzyjających okolicznościach stać go było na rzut w granicach 65 metrów. Tymczasem wynik osiągnięty w trzeciej próbie przeszedł wszelkie oczekiwania. Po próbie średzianina sędziowie musieli się nieźle nabiegać, aby zmierzyć rzut. Po pierwszym pomiarze i zorientowaniu się w skali wyniku nastąpił drugi regulaminowy pomiar. W uznaniu dla klasy zawodnika pozwolili nawet na precedens. Wojtek mógł sam odczytać wynik. Jest to praktyka właściwie niespotykana. Następnie pomiar drugą taśmą i powtórne ważenie dysku. Wszystko to wymagane w celu uznania wyniku. Po ważeniu dysk został przez organizatorów sprezentowany Wojtkowi. Ostatecznie zmierzono odległość 69,09.
To o 4 metry i 60 centymetrów lepiej od dotychczasowego rekordu Polski. Taki wynik nie mieścił się w dotychczasowym kalkulacjach. Prawdopodobnie u osób znających się na przedmiocie, a nieobecnych w Słubicach będzie budził wątpliwości, co jest zupełnie zrozumiałe. Może o tym świadczyć rezerwa, z jaką komentuje wynik oficjalna witryna PZLA. Poprawianie rekordów w rzutach o parę metrów zdarzało się może w początkach ubiegłego wieku. Dziś to już niemożliwe. Prawdą jest, że zawodnikowi ze Środy wyjątkowo poszczęściło się, jeśli chodzi o warunki pogodowe i wyjątkowo trafił w punkt. Jednak poziom wyniku jest imponujący. Na pewno jest to najlepszy wynik w tej kategorii wiekowej w Europie, a najprawdopodobniej także na świecie.
Gratulując wielkiego wyniku należy teraz Wojtkowi życzyć, aby wytrzymał presję i udowodnił klasę w trakcie dalszej kariery. Aktualnie jest jeszcze młodzikiem, lecz praktycznie starty w tej kategorii zakończył.
(M)