W przetargu na „Remont oddziału wewnętrznego Szpitala Średzkiego Sp. z o.o. w Środzie Wielkopolskiej w formule: zaprojektuj i wybuduj." Spółka Środa XXI złożyła jedyną ważną ofertę. Całość robót wyceniła na kwotę 536.238,76 złotych brutto. Umowa została podpisana w poniedziałek 1 sierpnia. Do 10 sierpnia powinna zostać opracowana dokumentacja projektowa. Całość robót powinna zakończyć się z końcem października.
Kwota nie jest mała, ale też i do zrobienia jest sporo. Do wszystkich sal w nowej siedzibie interny (czyli na starym oddziale ginekologicznym) trzeba będzie doprowadzić gazy medyczne. Jednak najpoważniejsze i najtrudniejsze wyzwanie dotyczy remontu toalet w 4 salach chorych. - Problemem jest zbyt mała średnica rur w toaletach - tłumaczy członek zarządu Filip Waligóra. - Żeby nie było problemów z zapychaniem się rur musimy wymienić wszystkie aż do piwnicy. Rury wymienione będą musiały zostać nawet na bloku operacyjnym.
Podczas remontu wydzielona ma zostać również sala „pro morte" czyli pomieszczenie na w którym przechowuje się zwłoki pacjenta jeszcze przez dwie godziny po jego zgonie. Dziś po śmierci ciało pacjenta leży w sali lub na korytarzu. Na problem z godnym przechowywaniem zwłok tuż po śmierci, a także psychicznym komforcie innych pacjentów i ich rodzin sporo osób zwracało już od lat uwagę. Teraz ma się to zmienić, choć to kolejne koszty dla szpitala. W takim pomieszczeniu, jak tłumaczy F. Waligóra, zainstalować trzeba będzie specjalną wentylację „wyciągową". To wszystko sprawia, że remont przedłuża się i jest drogi.
Szpital pieniędzy na te prace nie ma. Do pokrycia kosztów, z własnych budżetów, zobowiązały się powiat i gmina Środa. Remont powinien zakończyć się w październiku tak by w listopadzie można zacząć przygotowywać się do ostatecznej przeprowadzki. Założenie zarządu szpitala jest takie by przed zimą wszyscy pacjenci oddziału wewnętrznego byli na pierwszym piętrze.
Pik