Uroczystości rozpoczęły się pod pomnikiem na Łąkach Kijewskich. Bracia kurkowi oddali tam strzał armatni, złożono kwiaty. Potem uczestnicy uroczystości, w drodze na Stary Rynek, złożyli jeszcze kwiaty pod pomnikiem naprzeciwko cukrowni. Miejscu, które upamiętnia 7 pracowników cukrowni, ofiary nalotów na Środę 1 września 1939 roku.
Przemarsz na Stary Rynek prowadziła tradycyjnie Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Środzie. Już na rynku apel poległych - w imieniu organizatorów, czyli Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Środzie o samorządu miejskiego - prowadził Zbigniew Strugarek. Potem delegacje złożyły kwiaty, a bracia kurkowi oddali na rynku wystrzał armatni.
Przypomnijmy, że 10 września 1939 roku Środa została zajęta przez 252. dywizję piechoty niemieckiej. Zaledwie tydzień później doszło do pierwszego w naszym mieście aktu terroru. Na Łąkach Kijewskich rozstrzelano 21 Polaków. Tożsamości 7 z nich nie ustalono do dzisiaj. Wszystko wskazuje na to, że pijany żołnierz Wehrmachtu oddał strzał, który niemieccy żołnierze uznali jako prowokację ze strony Polaków. Konsekwencją wystrzału były aresztowania przypadkowych osób i egzekucja 21 mężczyzn ze Środy, Śremu, Kościana.
Od kilku lat uroczystości 17 września są także okazją do złożenia ślubowania przez uczniów klas pierwszych policyjnych z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Tę część uroczystości prowadzili nauczyciel Beata Kuropka i szef średzkich dzielnicowych asp. sztab. Arkadiusz Kąsowski. Po ślubowaniu legitymacje wręczali uczniom podinsp. Piotr Kępski, naczelnik Wydziału Prewencji KPP Środa oraz dyrektor "Hipolita" Marek Kostka.
(kóz)