- Szpital będzie działał normalnie. Wyłączony zostanie tylko 40-łóżkowy oddział. Pacjenci będą musieli się liczyć z nieco wydłużonymi terminami przyjęć, ale na dzisiaj nie przewidujemy zawieszenia jakichkolwiek świadczeń - mówił nam już w ubiegłym tygodniu prezes Szpitala Średzkiego Paweł Dopierała. Będzie to inna sytuacja niż to miało miejsce wcześniej.

Przypomnijmy, że rok temu w Środzie najpierw powstał identycznie jak teraz oddział covidowy na 40 miejsc. Potem cały szpital został przekształcony na placówkę covidową dla około 130 osób. Szpital Średzki był też przez pewien czas podwykonawcą w szpitalu na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Jednak w ostatnich miesiącach nie zajmował się ofiarami pandemii.

Oddział covidowy, którym kieruje lek. med. Agnieszka Ogłozińska, zespołem pielęgniarskim Maria Dybo, został oddzielony od reszty budynku i ma osobne dwa wejścia. Tym samym oddział chirurgiczny będzie się mieścił na 3. piętrze. Nowe przestrzenie oddziału onkologicznego pozwoliły na najmniej szkodliwe rozwiązanie, bez przenosin kilku oddziałów, tak jak to miało miejsce rok temu.

Dodatkowe informacje: poradnia laryngologiczna zostaje przeniesiona do budynku po BGZ (tam gdzie medycyna pracy), poradnia diabetologiczna - 2 tygodnie urlopu, poradnia ginekologiczno - położnicza -wejście główne A - gabinet nr 3.

Szpital prosi, aby zwrócić uwagę na to, gdzie pozostawiamy samochód przy szpitalu, by nie blokować dojazdów i wyjazdu karetek. W związku z rosnącą liczbą chorych, NFZ otwiera jednak kolejne oddziały covidowe. Nie tylko szpital w Środzie będzie otwierać taki oddział, ale także kilka innych w Wielkopolsce. Nie ma na razie żadnych informacji, które mogłyby sugerować, że średzka placówka może zostać przekształcona w całości w jednostkę poświęconą chorym na Covid-19. Na razie będzie pracował w pełnym zakresie.

(k)