Zdaję sobie sprawę, że wielu średzian nie wie, o co chodzi w budżecie obywatelskim i nie pójdzie głosować. Mieszkańcy nie wiedzą, choć piszemy o budżecie obywatelskim od wielu tygodni, starając się wytłumaczyć, jak będziemy głosować, na co i w ogóle po co taki pomysł. To ostatni moment, aby do budżetu obywatelskiego się przekonać.
Mała frekwencja może jednak oznaczać, że do realizacji trafią projekty, które wcale nie są popierane przez wielu mieszkańców gminy, albo też budzą duże kontrowersje. Dlatego zmobilizujmy się i postawmy na dobre, potrzebne wnioski. Nie wydawajmy naszych wspólnych pieniędzy na bzdury, czy też rzeczy, które będą służyć niewielkiej grupie ludzi.
Do wyboru mamy aż 42 projekty. To bardzo dużo. Są wśród nich rzeczy bardzo potrzebne i takie, których obecność w gminie sprawiać nam może przyjemność estetyczną. Projekty opisywaliśmy przez dwa tygodnie. Wszystkie znajdziecie na naszej stronie internetowej gazetasredzka.pl. Nie chcemy wystawiać rekomendacji, aby nie krzywdzić wnioskodawców. Wielu z nich napracowało się przy projektach.
Jeśli budżet obywatelski w tym roku wypali, w przyszłym zapewne zostanie powtórzony. Jeśli frekwencja będzie minimalna, trzeba będzie się zastanowić nad sensownością tego rozwiązania. Ważne jest jednak to, że teraz o wydatkach w wysokości 1 mln zł możemy zadecydować w sposób bezpośredni. Bez przekonywania burmistrza i radnych.
Dlatego jest tak ważne, abyśmy głosowali. Mamy na to aż cztery dni. I jeden głos, dzięki któremu może powstać w gminie coś naprawdę potrzebnego.
Zbigniew Król
zbigniew.krol@gazetasredzka.pl