To już kolejny koncert online w Ośrodku Kultury. Dużym zainteresowaniem i wspaniałymi komentarzami cieszył się walentynkowy wieczór z Thomasem Grotto. Tym razem na scenie zaprezentowali się dwaj przystojni panowie obdarzeni pięknymi głosami - Mirosław Niewiadomski i Mariusz Adam Ruta.

Po małym opóźnieniu z powodów technicznych, ze sceny popłynęły znane i lubiane przeboje, zaśpiewane w różnych językach - po włosku, polsku, angielsku i hiszpańsku. Koncert nie mógł zacząć się inaczej - na początek oczywiście zabrzmiał wielki przebój z repertuaru Jana Kiepury „Brunetki, blondynki". Ale również inni artyści sceny zawitali do Środy za sprawą dwóch tenorów. Zgromadzeni przed ekranami komputerów i smartfonów widzowie (głównie panie) mieli więc okazję usłyszeć przeboje, znane z repertuaru m.in. Leonarda Cohena, Toma Johnsa i Andrea Bocelli. Nie mogło oczywiście zabraknąć piosenek zapowiadanego wcześniej Elvisa Presleya (ze słynnym „Blue suede shoes") i Franka Sinatry (z wzruszającym „My way"). Nostalgicznie zrobiło się również podczas utworów „Jesteś zawsze w moich myślach" Presleya, a także „Bell" z musicalu „Dzwonnik z Notre Dame".

Na koniec - jak stwierdził Mirosław Niewiadomski - jako zaproszenie „do zobaczenia", a nie „żegnaj" zabrzmiał utwór „Time to say good bye" z repertuaru Andrea Bocelli.

„Cudowna uczta. Cudownie byłoby kiedyś przeżywać to na żywo" - czytamy w jednym z licznych komentarzy, które pojawiały się na stronie facebookowej OK w trakcie koncertu.

Cały koncert dedykowany był oczywiście paniom z okazji ich święta. Specjalne życzenia oraz neapolitańskie, wyśpiewane „100 lat" przekazali kobietom występujący w niedzielę w OK tenorzy. Gorące życzenia przekazał też na wstępie burmistrz Piotr Mieloch, który życzył wszystkim paniom, by uśmiech gościł na ich twarzach każdego dnia. Do życzeń dołączyła się również, otwierająca koncert, dyrektor OK Ewa Kusik.

Film z występu dwóch tenorów w OK cały czas jest dostępny na profilu placówki. Jeśli ktoś nie mógł obejrzeć koncertu w niedzielę, cały czas może to zrobić i umilić sobie czas pięknymi melodiami.

H. Sowa