Poświęcenie ogromnej rzeźby (krzyż ma wysokość 5,5 m, figura Chrystusa 2,40 m) miało miejsce w ubiegły piątek, podczas święta Podwyższenia Krzyża Świętego. Uroczystości przewodniczył proboszcz parafii w Robakowie ks. dr hab. Piotr Ostański, który na koniec Eucharystii przedstawił parafianom autorkę rzeźby oraz poprosił ją o kilka słów na temat swojej pracy. - Tego, co czuję nie da się wyrazić słowami - mówiła wyraźnie wzruszona M. Gierczyńska. - Jestem bardzo szczęśliwa. Spełniło się moje marzenie - dodała artystka. Jak stwierdziła, kościół to jedno z najlepszych miejsc dla artysty. - Wystawy są jednorazowe. A tutaj moje rzeźby zostaną na dłużej - mówiła. Rzeźbiarka podkreślała też, że wspaniałą sprawą jest tworzyć dzieło, przed którym ludzie będą się modlić. Ale - jak dodała - łączy się to też z ogromną odpowiedzialnością twórcy.
Górująca nad prezbiterium rzeźba robi duże wrażenie. Figura Chrystusa wyrzeźbiona została z dużą zgodnością biblijną, a twarz Jezusa, na co zwrócili uwagę parafianie, jest spokojna i młoda. Jak mówi M. Gierczyńska, najwięcej czasu zajęła jej część koncepcyjna pracy. Po zapoznaniu się z setką przedstawień Chrystusa na krzyżu, artystka postanowiła oprzeć się na dwóch mistrzach - Leonardzie da Vinci, który perfekcyjnie dbał o proporcje oraz Wicie Stwoszu, który wiernie przedstawiał detale. M. Gierczyńska nie kryje jednak, że tak monumentalną rzeźbę tworzyła po raz pierwszy, a praca łączyła się z dużym wysiłkiem i ogromną tremą.
Tydzień temu rzeźba została przewieziona z Kijewa do kościoła w Robakowie, gdzie przez kilka godzin trwało jej zawieszanie nad ołtarzem głównym. Przez cały czas pracy nad rzeźbą artystkę wspierali jej mąż i syn. A całość - krzyż oraz figura Chrystusa, łącznie z takimi detalami jak korona cierniowa, detale anatomiczne czy tabliczka nad głową Jezusa z napisem w języku hebrajskim, greckim i po łacinie, sporządzona została z tkaniny nasączonej specjalnymi preparatami.
Jak zdradził parafianom ksiądz proboszcz Ostański, w miejscu serca Jezusa autorka rzeźby umieściła swoją największą prośbę do Boga. Natomiast parafianie swoje prośby mogą składać u dołu pionowej belki krzyża, za miniaturowymi drzwiczkami. Proboszcz zachęcał wiernych do składania kartek z prośbami „żeby Pan Jezus przemienił je w zwycięstwo".
Krucyfiks, wiszący w centralnym miejscu kościoła w Robakowie, nie jest pierwszą pracą Marii Romany Gierczyńskiej, która znajduje się w tutejszej świątyni i służy wiernym. Również w prezbiterium zawisła wcześniej figura świętego Józefa (kościół w Robakowie jest pod wezwaniem Józefa Rzemieślnika), a w tegoroczną Środę Popielcową poświęcona została Droga Krzyżowa - także autorstwa M. Gierczyńskiej. Właśnie wtedy parafianie oraz sama autorka, wraz z rodziną, mieli okazję po raz pierwszy przejść i przeżyć poszczególne stacje Drogi Krzyżowej, która powstała w pobliskim Kijewie.
I na tym nie koniec. Już na zakończenie piątkowej uroczystości ks. proboszcz Piotr Ostański poprosił rzeźbiarkę o kolejne figury - Matki Boskiej oraz świętego Jana, którzy stali pod krzyżem Jezusa. Niewykluczone, że figura Matki Boskiej powstanie na 8 grudnia, na święto Niepokalanego Poczęcia NMP.
Przypomnijmy, że mieszkająca od kilku lat pod Środą artystka Maria Romana Gierczyńska jest laureatką nagrody VI Międzynarodowego Biennale Malarstwa i Tkaniny Unikatowej Gdynia 2011, a jej prace można było oglądać między innymi w Muzeum Archidiecezjalnym w Poznaniu oraz w Muzeum Ziemi Średzkiej w Koszutach.
Ogromnego przedsięwzięcia w innej parafii w sąsiadującym ze średzkim powiecie podjął się też syn Marii Gierczyńskiej mgr inż. arch. Ryszard Gaffling-Gierczyński. Architekt jest autorem projektu rozbudowy sanktuarium maryjnego w Tulcach. Projekt przewidziany jest na 25 lat i obejmuje między innymi przebudowę muru okalającego świątynię oraz budowę kościoła letniego - dużego obiektu ze szklanymi, przesuwanymi ścianami. Szyby składające się na elewację mają być przesuwane tak, by zmieniać kubaturę świątyni w zależności od potrzeb. Budowla ma pomieścić około 1500 miejsc siedzących. Projekt rozbudowy sanktuarium zakłada też budowę Drogi Krzyżowej obok kościoła, składającej się z dużych, prawie trzymetrowych, ażurowych stacji Drogi Krzyżowej.
W ostatnim czasie udało się przekształcić parter dzwonnicy w sklepik parafialny, co jest pierwszym, najprostszym etapem rozbudowy sanktuarium.
O swojej „służbowej" pielgrzymce do sanktuarium w Tulcach autor projektu R. Gaffling-Gierczyński pisał we wrześniowym wydaniu Przewodnika Katolickiego.
Hanna Sowa