Trener Krzysztof Kapuściński do boju posłał praktycznie najsilniejszą jedenastkę. Do bramki wrócił po wyleczeniu kontuzji Mateusz Janczar, a na środek obrony wrócił Adam Borucki. Od samego początku Polonia starała się przejąć inicjatywę i atakować bramkę rywala. Gwardia dobrze grała w defensywie i nie pozwalała na zbyt wiele średzkim piłkarzom. Dodatkowo zespół gospodarzy wyprowadzał groźne kontrataki, po których dwa razy było gorąco pod bramką Polonii. Na szczęście uderzenia Chyły i Czyżewskiego poleciały wysoko ponad bramką Mateusza Janczara. Poloniści starali się też zagrozić bramce Adriana Hartleba po strzałach z dystansu, jednak były to uderzenia niecelne albo piłka padała łupem koszalińskiego bramkarza. Ostatecznie w pierwszej części gry kibice obejrzeli sporo piłkarskich szachów, ale na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron Polonia podkręciła tempo. W 47. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damiana Buczmy zakotłowało się w polu karnym Gwardii, a najprzytomniej zachował się Krystian Pawlak, który z bliska wepchnął piłkę do bramki rywala.
Sześć minut później świetną akcję przeprowadził, wprowadzony po przerwie, Łukasz Żegleń, który spod linii końcowej dograł piłkę do Pawlaka, a ten niemal wbiegł z piłką do koszalińskiej bramki.
W 64. minucie Pawlak idealnym podaniem obsłużył wybiegającego na czystą pozycję Krzysztofa Biegańskiego, a ten pewnym strzałem umieścił piłkę po raz trzeci w bramce rywali.
W 70. minucie kropkę nad „i" postawił bramkostrzelny Pawlak, który pewnie wykorzystał podanie Buczmy i ładnym strzałem głową umieścił piłkę w bramce Gwardii. Polonia mogła się jeszcze pokusić o kolejne trafienia, ale defensywa Gwardii już się nie pomyliła. Ostatecznie Polonia bezapelacyjnie pokonała Gwardię i umocniła się na pozycji lidera rozgrywek trzecioligowych.
krzem
Gwardia Koszalin - Polonia Środa 0:4 (0:0)
Polonia: Janczar, Kozłowski (46. Chraplak), Borucki, Onsorge (71. Wujec), Henriquez, Zgarda, Sobkowiak (46. Żegleń), Kujawa, Biegański (67. Szynka), Buczma, Pawlak (75. Górzyński)
Bramki: trzy Krystian Pawlak (47., 53. i 70.), jedna Krzysztof Biegański (64.)