Już w kwietniu pisaliśmy o ciągnącej się miesiącami inwestycji. Inwestorem na ulicy Niedziałkowskiego jest Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Wodociągów i Kanalizacji. Prace rozpoczęły się 15 listopada. Zakończyły się 1 lipca! Trwały zatem 7,5 miesiąca...
- Nasza inwestycja w ul. Niedziałkowskiego mogłaby być wykonana w szybszym terminie tylko pod warunkiem całkowitego zamknięcia ulicy dla ruchu. Jednak to wiązałoby się z większą uciążliwością dla mieszkańców. Wybraliśmy więc wariant wykonania tej inwestycji wolniejszy, lecz mniej uciążliwy - informował nas w kwietniu Jan Buczkowski, prezes MPECWiK, dodając że inwestycja przebiega zgodnie z harmonogramem.
Prace związane z budową sieci wodociągowej wraz z przyłączami zakończono 9 kwietnia. Zgodnie z harmonogramem, wykonawca miał czas do 31 maja na odtworzenie nawierzchni.
- Jednak w związku z koncepcją zarządcy drogi gminnej utworzenia po południowej stronie ul. Niedziałkowskiego około 30 miejsc parkingowych, zostaliśmy poproszeni o wstrzymanie odtwarzania nawierzchni do czasu zatwierdzenia projektu zatok parkingowych na około 150 m ul. Niedziałkowskiego i wykonania tych zatok - mówił w kwietniu prezes Buczkowski.
Ale w kolejnym tygodniu zatoki zostały wybudowane, choć na jakość prac narzekał nawet burmistrz Wojciech Ziętkowski. Z Urzędu Miejskiego słuchać było głosy, że gdyby inwestycję prowadziła gmina, a nie spółka, inwestycja przebiegłaby sprawniej.
Przez kolejne tygodnie na ul. Niedziałkowskiego znów się nic nie działo. Wykonawca wszedł na plac budowy dopiero w ostatnich dniach, kiedy został położony nowy dywanik asfaltowy. Przez te kilka miesięcy mieszkańcy ul. Niedziałkowskiego, ale także kierowcy korzystający z tej ulicy musieli borykać się w wieloma niewygodami.
(kóz)