Spotkanie przy nowej świetlicy wiejskiej zorganizował przewodniczący komisji infrastruktury Maciej Norkiewicz, który już na samym początku powiedział, że nikt Kijewa nie ma i nie miał zamiaru niszczyć. Dlatego oburzył się na hasło „STOP niszczeniu Kijewa", które wisi w kilku miejscach w tej miejscowości. Radny Mateusz Czaplicki wyjaśniał, że mieszkańcy mogli poczuć się zdenerwowani, kiedy z mediów dowiedzieli się o planowanej inwestycji.
Chodziło o nową drogę, która miała łączyć tereny inwestycyjne położone za linią kolejową z drogą powiatową i przebiegać za zabudowaniami na końcu miejscowości. Burmistrz po protestach zdecydował się zrezygnować z tego pomysłu, choć jak przekonywał także we wtorek w Kijewie, byłoby to bardzo korzystne rozwiązanie dla mieszkańców tej miejscowości, gdyż samochody ciężarowe jadące od strony Garbów, nie wjeżdżałyby już do wsi.
Burmistrz zapewnił, że droga od strony trasy katowickiej nie będzie przebiegała tylko przez tereny inwestycyjne do torów. Wykonana zostanie tam także zawrotka. Duże auta nie będą mogły wjeżdżać od tej strony do Kijewa. - Takie rozwiązanie jest dla nas satysfakcjonujące - mówił sołtys Sławomir Majchrzycki.
Podczas spotkania były poruszane jeszcze dwie inne kwestie, czyli świetlica i droga wzdłuż bloków. Świetlica czeka jeszcze na licznik prądu, potem będzie można odpalić ogrzewanie. Zostanie wymieniona wykładzina i zamontowane nowe szafki. Cały obiekt będzie też wymyty oraz pojawi się napis „Świetlica wiejska w Kijewie". Radni weszli do środka i mogli zobaczyć, jak świetlica kontenerowa prezentuje się od środka.
Gmina przygotowuje się także do inwestycji przy blokach. Droga ma zostać poszerzona do 5 m, a mieszkańcy zdecydują czy wolą przy niej zieleń, czy miejsca parkingowe. Burmistrz Piotr Mieloch powiedział, że obecnie trwają prace koncepcyjne, a potem zostanie wykonany projekt.
Spotkanie w Kijewie przebiegało w spokojnej atmosferze. Być może także dlatego, że poza kilkoma przedstawicielami Kijewa, nie było na nim więcej mieszkańców. Inna sprawa, że podstawowy postulat mieszkańców dotyczący drogi burmistrz zrealizował, czyli wycofał się z inwestycji.
(kóz)