Mawiają, że „okazja czyni złodzieja". Tak właśnie się stało 6 sierpnia w przypadku trzech znajomych, którzy postanowili okraść śpiącego wędkarza. Wydarzenia rozegrały się w lesie nieopodal Kępy Małej w gminie Zaniemyśl. Tam to właśnie mężczyźni złakomili się na rozstawiony nad wodą sprzęt wędkarki. Sprawcy wykorzystując drzemkę wędkarza - skradli żak, wędzidła i kołowrotki. Złodzieje ukryli łupy w lesie.
Finał sprawy miał miejsce dwa dni później, kiedy to kryminalni ze średzkiej komendy zatrzymali 23- i 34-latka - mieszkańców zaniemyskiej gminy oraz ich 28-letniego wspólnika z powiatu poznańskiego. Wszyscy usłyszeli zarzuty przywłaszczenia cudzej rzeczy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia.
(r)