Choć wstęp na obie imprezy był bezpłatny, to już same gadżety, które miały służyć dobrej zabawie trochę kosztowały. Wystarczy powiedzieć, że proszek Holi, który służy do rzucania i naturalnego kolorowania nim włosów, skóry, ubrań kosztował 15 zł za woreczek. Chętnych jednak nie brakowało.
Wydarzenie rozpoczęło się od Festiwalu Baniek Mydlanych. Ta część szczególnie przypadła do gustu najmłodszym, którzy sami próbowali, jeśli nie robić bańki, to przynajmniej je łapać. Organizatorzy festynu postarali się, aby baniek było wiele i to w rozmiarze XXL. Organizatorzy przygotowali także dużo płynu, multibańki, konkursy z nagrodami, akcesoria do puszczania baniek, kolorową watę cukrową.
Kolor Fest zgromadził uczestników o znacznie większym przekroju wiekowym, od dzieci po dorosłych. Organizatorzy przygotowali kolorowe proszki Holi - 16 kolorów, kolorową watę cukrową, kolorowe okulary, bazooki CO2 oraz zamki dmuchane dla najmłodszych. Zanim festyn rozpoczął się na dobre, każdy jego uczestnik był już... kolorowy.
Pierwszy prawdziwy wyrzut kolorów zaplanowano na godz. 17:30. Dosłownie trzy minuty przed tą godziną nad jeziorem przeszła ulewa. Wielki wyrzut kolorów nastąpił więc chwilę wcześniej, a jak niesamowicie wyglądali uczestnicy wydarzenia można zobaczyć na licznych zdjęciach na Facebooku, także na profilu "Gazety Średzkiej".
(k)