W powiecie średzkim największe straty po wichurze wystąpiły w gminie Nowe Miasto. Środa z gminą nie ucierpiała tak spektakularnie, jak niektóre gminy w niedalekim sąsiedztwie. Nie oznacza to, że strat nie ma. Otrzymaliśmy już około 170 wniosków od mieszkańców, którzy w mniejszym czy większym stopniu ucierpieli w wyniku wichury. To bardzo duża liczba. Nie mamy takich przypadków, jak zerwane dachy, czy stropy, ale jest wiele mniejszych strat. Największe, z naszych informacji, sięgają około 20 tys. zł.
Nasza komisja jeździ do wszystkich, którzy zgłosili straty, szacuje je. Zaczęliśmy pracę zaraz po 15 sierpnia, czyli do dniu świątecznym i wspólnie z Ośrodkiem Pomocy Społecznej, przedstawicielem spółki LUKS działamy. Zaczęliśmy szacowanie strat od najbardziej poszkodowanych.
Dla każdego mieszkańca, który ucierpiał, ważna jest jak najszybsza pomoc, dla każdego nawet stosunkowo niewielkie straty są bardzo ważne. Dlatego staramy się działać szybko i sprawnie, a wnioski po weryfikacji przekazywać natychmiast do wojewody. Pieniądze na rekompensaty pochodzić będą głównie od państwa.
Gdzie wystąpiły największe straty w gminie Środa. Z informacji, jakie posiadamy dzisiaj, największe starty materialne ponieśli właściciele posesji w Winnej Górze i Czarnym Piątkowie. Są to straty na budynkach mieszkalnych. Dużo więcej start było na budynkach gospodarczych. Ale nie są one aż tak dotkliwe. Wiele osób poradziło z nimi sobie systemem gospodarczym łatając dziury. Musieli działać szybko, bo pogoda ciągle była niepewna.
Problemem są także straty w uprawach. Duży i bardzo intensywny grad zniszczył kukurydzę, buraki, wymył bulwy ziemniaków, które mogą okazać się niejadalne. Problemy mogą być z cebulą, grad doszczętnie zniszczył szczypior.
Cały czas można zgłaszać straty do Ośrodka Pomocy Społecznej lub do Urzędu Miejskiego. Wszystkie środki pomocowe będą wypłacane przez OPS. Powinno to nastąpić już w tych dniach.
(kóz)