W powiecie nie ma świętych krów

wicestarosta powiatu średzkiego
Starostwo musi funkcjonować inaczej niż do tej pory. Zmiany zapowiadaliśmy już w czasie kampanii wyborczej. Starostwo ma pracować lepiej. Stawiamy na zupełnie nową formę promocji naszego powiatu. Podejmować będziemy różne działania. Chcemy działać szybko, dobrze, skutecznie.
Stąd reorganizacja w starostwie. Nielogiczne z punktu widzenia administracji i finansowego jest to, by były etaty, w których jest kierownik i jeden pracownik. A tak było, że Wydział Oświaty miał dwa etaty, wydział promocji dwa i pół etatu, a WPS trzy etaty. Ich kierownicy mają pełne apanaże. Uważam, że w kryzysowej sytuacji powiatu zmiana musi tu nastąpić. Jeśli chodzi o sprawy finansowe, to w tym roku mówimy szacunkowo o kwocie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Docelowo, myślę, że może to być nawet w setki tysięcy złotych rocznie. Kolejni pracownicy przejdą na emerytury w przyszłym roku. Ile osób zostanie zwolnionych - dziś mówić nie chcę. Musimy zrobić przegląd kadr. Te zmiany nie mogą odbić się na pracy starostwa. Ale zwolnienia będą na pewno, bo nie jesteśmy w stanie dostosować wydziałów do takiej liczby pracowników. Zwolnień grupowych na pewno nie będzie.
Zmiany mają nastąpić nie tylko w samym starostwie. Przyglądać się też będziemy pracy i działalności podległych nam jednostek. I mam tu na myśli nie tylko szkoły, w których trzeba będzie wprowadzić zmiany między innymi w kierunkach kształcenia. Tu nad zmianami pracujemy szybko.
Na pewno w niedalekiej przyszłości zlikwidowana zostanie Powiatowa Biblioteka Publiczna. Księgozbiór przekazany zostanie bibliotece miejskiej. Moim zdaniem, może wówczas zmienić się nazwa biblioteki na miejsko - powiatową. Na pewno jednak oznacza to zwolnienie pracowników biblioteki.
Podczas posiedzenia komisji budżetu, radni powiatowi mieli zapoznać się z pracą i funkcjonowaniem Powiatowego Szkolnego Ośrodka Sportowo - Turystycznego. Trzeba sprawdzić, na co wydawane jest około 300 tysięcy złotych rocznie. Trzeba się zastanowić nad jego przyszłością.
Zmiany dotkną wszystkich - w powiecie nie ma nikogo nie do ruszenia, nie ma świętych krów. Wprowadzamy zmiany nie patrząc na żadne preferencje polityczne. Patrzymy z perspektywy podatnika, czyli osoby, która patrzy na nas przez pryzmat funkcjonowania szpitala, dróg, chodników, infrastruktury i obsługi. W powiecie nie może być marnotrawienia środków publicznych. Jesteśmy nastawieni na efektywne działania.