Już w pierwszej konkurencji dnia - chodzie na 5 km - znakomicie zaprezentował się duet: Julia Biesz i Magda Czwojdrak. Zrobiły swoje, czyli zapewniły sobie kwalifikacje na OOM z czołowymi w kraju wynikami: Julia - 26,38,81, a Magda - 27.21,32. Dystans zaliczyła też startująca po raz pierwszy w życiu Martyna Grala. Swój start na pięć kilometrów może zaliczyć na piątkę. Na dystansie 3 kilometrów zaprezentowały się podopieczne trener Beaty Winklerz z Chociczy: Julia Nawrocka i Marysia Kmieciak. Uzyskały ciekawe wyniki. Julia - 19,11,012, a Marysia - 21.53,89.
Znakomity występ na 400 zaliczyła już Zosia Szymkowiak. W biegu na 400 m pobiła rekord życiowy o niemal trzy sekundy i wynikiem 58,59 wdarła się do czołówki krajowej na tym dystansie. W biegu na 400 m na uwagę zasługuje też Martyna Jankowska (59,00), a także dwóch juniorów młodszych: Jakub Przybylski (54,40) i Bartosz Cieśla (54,68).
Świetnie pobiegli sprinterzy. Marcin Kaczor wyrównał życiówkę czasem 11,51, a Patryk Manicki wyraźnie poprawił swoją - 11,70. Obiecująco wypadł także początkujący Igor Kominek - 12,08. Ci chłopcy plus Bartosz Cieśla to nadzieja Orkana na nawiązanie do tradycji sztafet sprinterskich.
Do formy wraca Ania Kulpińska. W swoim drugim po kontuzji starcie, a pierwszym oficjalnym pobiegła bardzo szybko. Uzyskała 12,70. 100 metrów zaliczyła także wieloboistka. Jej czas to 13,21. Weronika podróżując z miasta do miasta zalicza na raty pięciobój. Po zawodach w Żerkowie prosto pojechała do Puszczykowa, by tam skutecznie walczyć w skoku wzwyż i w dal.
W biegu na 800 m Julia Korcz czasem 2.28,69 „otarła się" o życiówkę.
(M)